No fakt, facet z fajką i igłą - dość nietypowe :) Znam facetów szyjących, ale haftujących jeszcze nie. No to poopowiadaj jak to się zaczęło... Bo hafty całkiem, całkiem, niektóre nawet bardzo ciekawe :))
Zaczęło się ... poszedłem do pasmanterii, zobaczyłem zestaw, kupiłem, wróciłem do domu i... wlazłem na youtuba, znalazłem filmik, gdzie "stara" Hiszpanka albo Portugalka uczyła co i jak i tak się jakoś wciągnąłem.
Zaczęłam czytać od końca aż doszłam tutaj - jesteś niesamowity! tyle pięknych i różnorodnych prac! Będę do Ciebie z przyjemnością zaglądać. Pozdrawiam serdecznie :))
No fakt, facet z fajką i igłą - dość nietypowe :) Znam facetów szyjących, ale haftujących jeszcze nie. No to poopowiadaj jak to się zaczęło... Bo hafty całkiem, całkiem, niektóre nawet bardzo ciekawe :))
OdpowiedzUsuńZaczęło się ... poszedłem do pasmanterii, zobaczyłem zestaw, kupiłem, wróciłem do domu i... wlazłem na youtuba, znalazłem filmik, gdzie "stara" Hiszpanka albo Portugalka uczyła co i jak i tak się jakoś wciągnąłem.
UsuńFantastyczne hafty! Poduchy z leszczyną i bzami - baaajka! Mój mąż też kiedyś postanowił udowodnić mi, że facet też potrafi, i wyhaftował zegar :)
OdpowiedzUsuńZaczęłam czytać od końca aż doszłam tutaj - jesteś niesamowity! tyle pięknych i różnorodnych prac!
OdpowiedzUsuńBędę do Ciebie z przyjemnością zaglądać.
Pozdrawiam serdecznie :))