Obserwatorzy

czwartek, 3 grudnia 2015

Gotowe

Prezenty na 6 grudnia gotowe. Takie 2 zestawy na zimę.

Koc



Poduszki



Drugi koc i poducha


Przypominam o łapaniu licznika :)

wtorek, 24 listopada 2015

Łapanie licznika

Wiele osób na blogach "łapie licznik", więc i ja postanowiłem się w to pobawić. Osoba która przyśle mi print screen licznika z mojego bloga z wartością 25000 dostanie nagrodę niespodziankę.

A u mnie powstają kolejne koce, bo zamówień na prezenty świąteczne jest więcej niż możliwości i moich, i kurierów dowożących kolejne paczki z włóczką :) A przy okazji nadrabiam wszystkie zaległe seriale.




Koc ma 190/150 cm.

Pozdrawiam i ściskam ciepło w mroźny poranek.

wtorek, 3 listopada 2015

Koce... Koce... Koce...

Koce mi ostatnio idą... Pewnie to dlatego, że można włączyć sobie serial i ile sie uplącze tyle jest :)

Koc 155/200 cm




I sterta powoli rośnie...

Właśnie Kurier przyniósł kolejne kolory na kolejne... Będę mial na prezent, bo zaczyna brakować na koce miejsca w domu :)



Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających i komentujących.



środa, 21 października 2015

Kocyk

Koc skończony... Wyszedł ciężki, gruby i miękki. Na zimę będzie w sam raz :)
Rozmiar koca to 160/210 cm.




Pozdrawiam :)

niedziela, 11 października 2015

Zaległości

Część zaległości które obiecałem pokazać... Nie ma tego zbyt dużo, bo wszystko rozgrzebane i ciągle się robi i robi :)
Serwetki z kordonka:




Serwetki z grubszej włóczki:



Serwetka z przerobionego schematu... niestety trochę komuś to przerabianie nie wyszło, ale pruć szkoda było, więc jest :)



I na koniec z nowych zakupów włóczkowych powstają nowe kwadraty na ciepły mięciutki koc.



Pozdrawiam i ściskam wszystkich tu zaglądających.




czwartek, 24 września 2015

Po wakacjach...

Ciągle nie ma czasu na pisanie :) Na szczęście trochę jest na przeglądanie innych blogów - nie traktowanych przez właścicieli tak po macoszemu jak mój...
Coś tam się ciągle robi i tworzy... ale nie wszystko jest sens pokazywać :) Moja rupieciarnia powiększyła się o kolejne zabawki i teraz ciągle coś przy tym dłubię... (mam nadzieję, że w końcu uda mi sie nauczyć i zrobić jakiś patchwork).




Wreszcie zrobiłem sobie wakacje trochę dalsze, bo znalazła się dobra dusza, która zaopiekowała się moim psiakiem... Szkoda, że już koniec, bo łatwo się przyzwyczaić do dobrego ;)







Obiecuję w następnym poście pokazać co tam wydłubałem... nie obiecuję tylko kiedy to nastąpi :)
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i gratuluje cierpliwości. 






środa, 27 maja 2015

Czas...

Czasu ciągle za mało... Coś tam sobie dłubię, ale to tak z doskoku. Haft zaniedbany, że aż wstyd... Wszystkie prace to właściwie już ufoki pochowane, żeby nie straszyć.
No nic. Niech czekają na lepsze czasy. Teraz trochę zdjęć z tego, co udało sie wydłubać, bo szydełkiem jakoś łatwiej i szybciej :)
Niestety na razie wszystko koślawe, bo przed praniem i blokowaniem. Najpierw to, co udało mi się skończyć:










I to co w trakcie:



Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i dziękuję za cierpliwość i wyrozumiałość. Ja mi się wreszcie poukłada to może uda się częściej coś pisać i pokazywać. Na czas znajduje, żeby (trochę z zazdrością) poczytać Wasze blogi. :)





wtorek, 3 marca 2015

Pstrokacizna

Pstrokacizna wyszła straszna, ale koc jest taki puszysty, że kolory nie przeszkadzają :) Wymiary koca to 160x200 cm. Włóczki poszło sam nie wiem ile, ale koc swoje waży.




Teraz trzeba się brać za kończenie kolejnych rozpoczętych rzeczy.

niedziela, 18 stycznia 2015

Po przerwie...

Moja blogowa niemoc wreszcie odchodzi i mam nadzieję, że wpisy będą pojawiały się częściej.
Dzisiaj sporo fotek. Najpierw to, co wreszcie udało się skończyć a na koniec część z tego, co ciągle czeka na swoją kolej.

Serwetki niestety jeszcze nie krochmalone.










Poduszki...



Dywanik...



Na koniec trochę kwadratów do różnych porozpoczynanych pledów i poduszka.






Pozdrawiam wszystkich wytrwałych, którzy do mnie jeszcze zaglądają. Pomimo, że pisać mi się nie bardzo chciało, to odwiedzam Wasze blogi zawsze z wielką przyjemnością.