1 Gruby wełniany na mrozy :)
2 Szaro-biały cieńszy.
3 Ni to szary ni to niebieski.
4 Taki szaliczek dla bratanicy.
5 Kolor raczej jak na tym górnym zdjęciu... dolne trochę przekłamane.
6 Czarny niesamowicie gruby i miękki.
7 I taki kolorowy jak cukierek :)

Na koniec gruba chusta z mocheru

Zaszalikowało Cię totalnie :))) U mnie czapki się dziergają... Fajne szaliki, ten dla dziewczynki bardzo pomysłowo wykończony i kolorki super!
OdpowiedzUsuńWidziałem. Czapki super. Na razie od drutowanie się trzymam z daleka :)
UsuńMiła i ciepła ta Twoja "Szalikomania". pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszystko pięknie a co z krzyżykami???
OdpowiedzUsuń