Obserwatorzy

piątek, 11 października 2013

Zakupy...

Dotarły kolejne zakupy :) Zaczynam dochodzić do wniosku, że przydałby się jakiś magazyn...


Z tych 2 motków białych i 2 czarnych (na fotce górny lewy róg) powstała taka oto serweta...

 














Wzorków zacznę się uczyć jak kupię drugą siatkę (wtedy podobno są to 4 nicielnice) a na razie uczę się robić proste brzegi bo to mi nie wychodzi... i strasznie mi się nie podoba wiązanie na koniec nitek osnowy... zna ktoś lepszy sposób?

5 komentarzy:

  1. I tu sie zgadzam z toba, potrzebujesz magazynu ;)
    Co zamierzasz z tym wszystkim zrobic?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gotowe rzeczy rozdaje jak tylko mogę, a zakupy... upycham, upycham... tylko już nie mam gdzie :)

      Usuń
  2. Prawdziwe szaleństwo! ...albo chomikoza :))) Bardzo ciekawe to urządzonko, fajne rzeczy powstają. Czekam niecierpliwie na kolejny etap, czyli wzorki :). Na tkaniu się nie znam, nie wiem jak to można zakończyc inaczej, jedyne co mi się nasuwa, to podwinięcie i podszycie, tak jak to się zwykle robi ze strzępiąca się tkaniną.

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo jestem ciekawa jak Ci się będzie pracowało z drugą siatką, nie miała okazji tego spróbować

    jeżeli chodzi o wykończenie - czy dobrze widzę na zdjęciu że wiązałeś pojedyncze nitki?
    ze znanych mi sposobów:
    wiązanie supełków na pęczkach
    skręcanie - np tak jak to jest pokazane tu http://weeverwoman.blogspot.com/2009/01/good-twist-to-yarn.html
    podszycie czasem też się sprawdza, wtedy możesz schować nierówne brzegi

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :-)